Płacę kartą, nie korzystam z gotówki.
Last updated
Last updated
Jako konsument kieruję się własną wygodą i łatwością zarządzania finansami. Płacę w parę sekund, łatwo mogę też doliczyć napiwek po prostu klikając na terminalu. Nie muszę nosić ze sobą drobnych ani chodzić do bankomatu.
Dzięki takim rozwiązaniom jak Apple Pay mogę mieć wiele kart w jednym urządzeniu, przez co nie muszę nosić ze sobą portfela.
Przy każdej płatności część środków trafia do prywatnego właściciela infrastruktury płatności, dzięki któremu płatności są szybkie i ekologiczne.
Dla przedsiębiorcy to pewien koszt, ale może go doliczyć do ceny produktu. Dolicza już przecież koszty podatkowe, które utrzymują państwowy system produkcji fizycznej gotówki 🙂
A prywatność? Nie ma. Ale jestem tego świadomy i to akceptuję, z tego samego powodu dla którego nadal nie zrezygnowałem z korporacyjnego internetu, który zbiera o mnie tysiące razy więcej danych. Nikt mi jednak nie broni korzystania jedynie z deep webu i płacenia kryptowalutami, więc jakbym chciał to mógłbym tę prywatność zachować