Teatr gier
O postrzeganiu polityki.
Last updated
O postrzeganiu polityki.
Last updated
Zawsze w kontekście obiektywnej oceny politycznej działań należy wyzbyć się emocji i postrzegać te procesy jako formę teatru, w którym aktorzy-politycy konkurują między sobą dla celów własnych i zabawiania publiczności. Scena nie jest rzeczywistością, choć na niej się opiera
Ostatnia sprawa najbardziej szkodzi ludziom, jednak jednocześnie jest nieodłącznym elementem polityki w demokracji i dla właściwej oceny sytuacji należy ją zaakceptować. Jako neutralni obserwatorzy (nie jako politycy) możemy wtedy analizować scenę poza pudełkiem własnych poglądów
I choć jest to trudne, to pozwala zrozumieć dlaczego pewne rzeczy politycy robią, jaki mają cel i jakie to przyniesie efekty. Poza emocjami, irracjonalizmem i krzykiem zamiast myślenia. Więcej spokoju psychicznego i bez ślepoty społecznej w postaci "polityką się nie interesuję"
Takie podejście może być pozytywne dla nas, ale wręcz przeciwnie z perspektywy innych. Szczególnie wśród osób radykalnych emocjonalnie, skrajnych i bez umiejętności obiektywnej oceny. Dlatego tego też należy się spodziewać, bo w podzielonym świecie ciężko być po środku
Natomiast czy kiedykolwiek poziom analizy politycznej na świecie się zmieni na bardziej racjonalny? Myślę, że nie. Nigdy nie oczekiwałbym od mas, że będą potrafiły kierować się czymś innym niż emocjami. Sztuką dla inteligentnej jednostki jest właśnie zrozumieć ten proces i samemu maksymalnie wyzbyć się takiego podejścia do polityki. Nie całkowicie, bo nieświadomie zawsze się pod nie podpada